Karton antyściągowy

sposób na ściąganie

 

Szkoła niezmiennie mnie zadziwia. Niektórym wydaje się, że to nieustanna wojna między nauczycielem a uczniami. Do czego prowadzi takie myślenie przekonaliśmy się na przykładzie dziwnych praktyk w prywatnej uczelni Bhagat Pre w Haveri w Indiach.
Otóż wykładowca, by uniknąć ściągania na egzaminie z chemii nakazał studentom założenie na głowę kartonów, w których powycinał tylko niewielkie otwory.
Piszący egzamin miał przed oczami tylko swoją kartkę. Spojrzenie w bok i podpatrzenie, co pisze kolega było niemożliwe.
Sprytne? Może i tak, ale fotki z nietypowego egzaminu pojawiły się w mediach społecznościowych i wtedy się zaczęło.
To nienormalne, szokujące, uwłaczające godności studenta – pisali oburzeni ludzie w komentarzach.
Sprawą zajęło się indyjskie ministerstwo edukacji. Początkowo władze uczelni nie widziały nic zdrożnego w tym pomyśle i nie chciały się z niego wycofać. Wykładowca przeprowadzający egzamin podkreślał, że wszyscy kartony na głowę założyli dobrowolnie. Nie było przymusu. Zresztą na fotkach widać, że nie każdy ma pudło na głowie.
Ministerstwo było nieugięte i zagroziło cofnięciem licencji dla prywatnej szkoły. To poskutkowało. Egzamin w kosmicznych warunkach już się nie powtórzy. Pozostał niesmak i fotki.
Na koniec jeszcze jedna ciekawostka – w Indiach nie ma obowiązku szkolnego. Edukację pobiera tylko ten kto chce i ma pieniądze. Ktoś z moich uczniów chciałby się przenieść do Indii?

 

ściąganie na egzaminie

sposób na ściąganie

jak upilnować studentów na egzaminie

Post Author: kingagraf