Jeśli chcesz by coś zostało powiedziane — powierz to mężczyźnie. Jeśli chcesz by coś zostało zrobione — powierz to kobiecie. (Margaret Thatcher)
Wielu, którzy mieli okazję dowiedzieć się czegoś więcej o matematyce, myli ją z arytmetyką i uważali ją za jałową naukę. W rzeczywistości jednak jest to nauka wymagająca ogromnej ilości wyobraźni. (Zofia Kowalewska).
Autorkę pierwszego cytatu wszyscy doskonale znają. Natomiast Zofia Kowalewska jest nieco zapomniana, ale warto o niej pisać, ponieważ jest to pierwsza kobieta na świecie z tytułem doktora matematyki. Bardzo mnie dziwi, że ta informacja w dzisiejszych czasach przechodzi niezauważona.
Polskie pochodzenie
Zofia Kowalewska to niesamowita kobieta matematyk. Urodziła się 15 stycznia (3 stycznia) 1850 roku w Moskwie. Ojcem jej był Wasilij Wasiljewicz Krukowski -oficer pochodzenia polskiego (z rodu Korwin-Krukowskich), natomiast matka Jelizawieta Fiodorowna Schubert wywodziła się z rodziny niemieckich imigrantów. Na uwagę zasługuje fakt, że pradziadkiem przyszłej uczonej był astronom i geograf Theodor von Schubert, zaś dziadkiem generał i kartograf Friedrich von Schubert.
Matematyka na ścianach dziecięcego pokoju
Dzieciństwo spędziła w posiadłości Palibino w guberni Witebskiej. Przed przenosinami z całą rodziną posiadłość została całkowicie poddana modernizacji. Pokoje zostały odnowione. Jednak na pokój Sonii jak nazywała ją rodzina i przyjaciele zabrakło tapety. Zastąpiono ją papierami znalezionymi na strychu. Papier, jakiego użyto, okazał się litografiami z rachunku całkowego i różniczkowego.
„Zwykłam całymi godzinami ślęczeć przed tymi ścianami, raz po raz na nowo odczytując spisane tam symbole” – wspominała po latach. W ten sposób jako dziecko wkroczyła w świat równań różniczkowych.
Trudna droga do matematyki
Na nieszczęście przyszłej uczonej ojciec nie był tym faktem zachwycony. Uważał, że kobiety powinny być żonami, matkami, a nie zajmować się nauką. Profesor fizyki Nikolai Nikanorowicz Tyrtov podarował ojcu swój podręcznik. Dziewczynka bez pozwolenia ojca przeczytała książkę i przy następnej wizycie profesora zaczęła z nim dyskusję. Nazwał ją Nowym Pascalem. Zasugerował swojemu przyjacielowi, by pozwolił jej kontynuować studia z dziedziny matematyki. Zofia była utalentowana, znała doskonale trzy języki: niemiecki, francuski i angielski. Brała również prywatne lekcje z rachunku różniczkowego. W 1868 roku zawarła fikcyjne małżeństwo z Włodzimierzem Kowalewskim, który należał do ugrupowania walczącego o prawa kobiet. Dzięki temu małżeństwu udało jej się wyjechać do Heidelbergu, gdzie studiowała między innymi u Hermanna von Helmholtza, Gustava Kirchhoffa i Roberta Bunsena, a następnie do Anglii i Berlina, gdzie uczył ją Karl Weierstrass – jeden z najwybitniejszych matematyków niemieckich.
Praca naukowa
Rok 1874 był przełomowy. Wysłała na uniwersytet w Getyndze rozprawę doktorską opartą o trzy prace związane z teorią równań różniczkowych cząstkowych, redukcji całek abelowych oraz postaci pierścieni Saturna. Dzięki Karlowi Weierstrassa nie musiała zdawać egzaminów doktorskich. Przyznano jej doktorat… in absentia. Została tym samym pierwszą Europejką posiadającą doktorat z matematyki!
Jej zdolnościami matematycznymi zachwycił się jeden z nielicznych w tamtych czasach zwolenników kobiet w nauce Magnus Mittag-Leffler. Po sześciu miesiącach pracy w Sztokholmie przyznano jej tytuł profesorski oraz etat redaktora w prestiżowym czasopiśmie matematycznym „Acta Mathematicaˮ. Co ciekawe w tym czasie biegle władała już językiem szwedzkim. W 1885 roku Kowalewska objęła funkcję dziekana Wydziału Matematyki. „Początkowo zaproszono mnie w charakterze docenta. Przed upływem roku jednak mianowano mnie profesorem zwyczajnym, którym jestem od roku 1884. Poza wykładami spoczywa na mnie także obowiązek uczestniczenia w posiedzeniach rady i mam prawo głosu na równi z pozostałymi profesorami” – wspominała uczona. Trzy lata później, w 1888 roku wygrała konkurs paryskiej Akademii Nauk – w temacie ścisłego rozwiązania równań ruchu bryły sztywnej, za co otrzymała Nagrodę Bordina. W 1889 roku wybrano ją na członkinię Petersburskiej Akademii Nauk. Zofia Kowalewska zmarła w kwiecie wieku, licząc zaledwie czterdzieści jeden lat, w Sztokholmie w lutym 1891 roku w wyniku powikłań po zapaleniu płuc. Została pochowana w mieście Solna na Cmentarzu Północnym, gdzie spoczywa wiele wybitnych i znanych ludzi.