Kilka tygodni temu mój mąż nierozważnie skomentował jedno zdjęcie na facebooku. To była fotka jakiegoś wulkanu, chyba w Ameryce Południowej. Wpisał coś w stylu – fajna fotka i dodał informację, że kiedyś wulkany były traktowane jak wrota do piekieł. I wtedy się zaczęło. Odezwała się autorka zdjęcia, młoda studentka wulkanologii i zaczęła wyzywać męża […]